Ranny ptaszek



Niedziela, czyli każdy normalny człowiek śpi do oporu 😛 NIE JA. Nie dość, że do drugiej w nocy nie mogłem zasnąć to o 6 obudziłem się niczym emeryt za potrzebą pójścia po bułki czy zająć kolejkę w przychodni i za nic nie mogłem zamknąć oczu. Ciekawe czy będzie też tak jutro kiedy będę musiał o 6 faktycznie wstać do pracy. Na dodatek przyszły dzisiaj do mnie straszne ataki kaszlu i kaszlę jak stary Fiat126p z temperaturą 37,6..Wyczytałem na forach, że u niektórych osób kaszel występuję przez długi czas leczenia. Oby nie trwało to długo, bo flaki wypruję.

Na stronie
akademiawzwc.pl natknąłem się na apel o przeprowadzenie ogólnopolskiej kampanii informacyjnej na temat wirusowego zapalenia wątroby typu C. Apel trafia do:



Kancelaria Prezydenta (listy@prezydent.pl)

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów (sprm@kprm.gov.pl)
Ministerstwo Zdrowia (kancelaria@mz.gov.pl)
Narodowy Fundusz Zdrowia (sekretariat.prezes@nfz.gov.pl)

Rzecznik Praw Pacjenta (sekretariat@bpp.gov.pl)


Klikając na ten link traficie bezpośrednio na apel:  PODPISZ APEL
Podpisujcie i informujcie znajomych. Czym nas więcej, tym lepiej!


Jutro pierwszy dzień pracy pod wpływem leków, sam jestem ciekaw jak to będzie! Trzymajcie kciuki:)
Udanego poniedziałku ( na ile poniedziałek, może być w ogóle udany:P)

AUTOR

Sebastian Gawlik

Rok 2015 to wielki przełom w moim życiu. 18 grudnia otrzymałem ostateczny wynik potwierdzający moje wyleczenie. Wirus niewykrywalny - JESTEM ZDROWY! Po niemal 8 latach zmagań, nieudanej terapii dwulekowej, wreszcie udało się osiągnąć cel i pozbyć wirusa z organizmu. Niech ten blog będzie wsparciem dla wszystkich, którzy dopiero zaczynają walczyć o swoje zdrowie i nadzieją, że pełne wyleczenie HCV jest możliwe.

This Campaign has ended. No more pledges can be made.